Opady śniegu, wiatr, chłód i gęsta mgła to tylko niektóre trudności, z którymi przyszło się zmierzyć uczestnikom tegorocznej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. W piątkową noc tłumy ludzi wyruszyły na beskidzką trasę EDK. Nie zabrakło również grupki naszych niewidomych przyjaciół oraz wolontariuszy. Mimo zmęczenia i licznych uciążliwości z jakimi przyszło nam się zmagać, bardzo się cieszymy, że mogliśmy wspólnie przejść w milczeniu te kilkadziesiąt kilometrów. Rozważając kolejne stacje drogi krzyżowej, coraz jaśniej rozumieliśmy tegoroczne przesłanie: „Życie samo się nie zrobi”.