Babia Góra  zwana Królową Beskidów stała się celem   naszej  pierwszej wyprawy w ramach projektu ‘Przecieramy szlaki”.  Babia Góra słusznie  zawsze wzbudza   szacunek wędrowców. Podjęliśmy wyzwanie, świadomi  przede wszystkim tego , że nie idziemy sami , a z naszymi niewidomymi przyjaciółmi, dla których jesteśmy przewodnikami i razem wszyscy mamy nie tylko bezpiecznie wejść na szczyt ale i wrócić. Niebiosa nie sprzyjały nam tego dnia stawiając przed nami coraz nowe przeszkody  – deszcz, błoto, mgłę , wezbrane potoki i śliskie kamienie. Dla nas to jednak nie tylko przeszkody , a  raczej nabywanie  nowych  doświadczeń w ekstremalnie trudnych warunkach. Sprostaliśmy wyzwaniu , dotarliśmy na szczyt  szczęśliwi , że  wszyscy dali radę. Dla niektórych była to pierwsza taka wyprawa, zakochali się w górach, złapali bakcyla i mamy nadzieję, że  kolejny raz spotkamy się  na szlaku.

Ania Tadeusz na szlaku

Przeprawa przez potok

Gosia i Mariusz w trakcie przeprawy

Już kosodrzewina – znak że szczyt blisko -Daria i Agnieszka

Nasz baner na szczycie – pełnia szczęścia

Babia Góra zdobyta – za chwilę czas wracać